O Zespole

Zespół Ekotoksykologii UP tworzy wiele osób, do których należą wybrani pracownicy Instytutu Biologii UP, doktoranci oraz studenci, a także współpracownicy z innych uniwersytetów oraz instytutów PAN. Główny zrąb Zespołu tworzą dr hab. Łukasz J. Binkowski, dr Marzena Albrycht i dr Martyna Błaszczyk.

Zespół prowadzi wiele badań z zakresu ekotoksykologii i biomonitoringu środowiska. Dwa największe projekty nad którymi obecnie pracujemy to projekt dotyczący stężeń metali u ptaków wodnych oraz projekt związany z biomonitoringiem metali u człowieka. Ich opis znajduje się poniżej.

Zespół jest otwarty na współpracę naukową. Zapraszamy do kontaktu lukasz.binkowski(at)up.krakow.pl

Metale u ptaków wodnych

W środowiskach podmokłych, jak jeziora, starorzecza czy stawy hodowlane obecne są substancje powodujące zagrożenie dla żyjących tam zwierząt. Wśród nich należy wskazać przede wszystkim metale, włączają te najbardziej niebezpieczne, jak kadm, ołów i rtęć. Tempo przyrostu ich stężeń w środowisku i tzw. biodostępności w ciągu ostatnich dwustu lat ciągle wzrastało, co doraźnie stało się niebezpieczne dla zwierząt, a w ujęciu długoterminowym oznaczało praktyczny brak możliwości na ewolucyjne adaptacje procesów detoksykacyjnych (w tak krótkim, z ewolucyjnego punktu widzenia, czasie). Skutkuje to obecnie częstymi zatruciami osobników, jak i problemami całych zgrupowań zwierząt, jak populacje czy całe ekosystemy.
Zazwyczaj w badaniach środowiskowych bada się wiele metali jednocześnie, ale z uwagi na charakter środowiska wodnego najważniejsze wydają się badania rtęci i ołowiu. Rtęć nieorganiczna trafiająca do środowiska w osadach dennych ulega procesowi metylacji, co prowadzi do powstania jednej z najsilniejszych naturalnych trucizn – metylortęci. Jest to substancja neurotoksyczna, która bardzo łatwo wchłania się drogą pokarmową i dodatkowo wydajnie zwiększa swoje stężenie wraz z poziomem troficznych organizmu (jest to znany w ekotoksykologii proces biomagnifikacji). Ołów z kolei jest pierwiastkiem, który na terenach stawów hodowlanych pochodzi, oprócz ogólnego zanieczyszczenia środowiska, z dwóch unikatowych źródeł – gospodarki rybackiej i łowieckiej, które prowadzą do pojawiania się w środowisku znacznej liczby drobnych ołowianych elementów (ciężarków wędkarskich i śrutów myśliwskich). Te z kolei mogą być połykane przez żerujące ptaki, co prowadzi do ich zatruć, bardzo często letalnych.
Projekt, który jest realizowany przez Zespół Ekotoksykologii UP dotyczy badania stężeń metali we krwi i piórach różnych gatunków ptaków wodnych, reprezentujących różne położenia troficzne. Do grupy badawczej należą m.in. mewa białogłowa, rybitwa białowąsa, ślepowron, łabędź niemy, bocian czarny a także różne gatunki kaczek. Naszym terenem badawczym są mokradła południowej Polski. Badania prowadzimy najczęściej przyżyciowo, a próbki pobierane są we współpracy z profesjonalnymi ornitologami. Do materiałów, które pobieramy należą krew i pióra, bo zawarte w nich stężenia dobrze obrazują narażenie organizmu na zanieczyszczenie środowiska. Oprócz stężeń metali (najczęściej wspomniane kadm, ołów i rtęć, ale także antymon, arsen, glin, miedź, cynk i żelazo) często mierzymy dodatkowo inne parametry, jak stężenia stabilnych izotopów węgla, azotu i siarki (nawiązujące do pozycji troficznej osobników), poziom stresu fizjologicznego (związanego najczęściej z pozycją osobnika w populacji), poziom stresu oksydacyjnego (związanego m.in. z zanieczyszczeniem), morfologię krwi i biomarkery narażenia na badane pierwiastki.
Na podstawie zgromadzonych danych identyfikujemy czynniki wpływające na ekspozycję ptaków oraz analizujemy różnice pomiędzy badanymi gatunkami, grupami wiekowymi i płciami. Pozwala to nie tylko na diagnozę stanu populacji badanych gatunków, ale i kondycji oraz narażenia całego ekosystemu. Mechanizmy, które diagnozujemy mają znaczenie w badaniu różnych gatunków ptaków na całym świecie i dla przygotowania strategii zarządzania terenami wodno-błotnymi znajdującymi się pod dużą presją antropogeniczną.

Metale u drapieżników

W tym projekcie stawiamy sobie za cel poznanie stężeń metali w różnych tkankach średniej wielkości drapieżników bytujących w ekosystemach lądowych. Badane gatunki to borsuki, szopy, jenoty i kuny pochodzące z lasów Dolnego Śląska, a badane tkanki to m. in. tkanka mózgowa, tłuszczowa, nerki, wątroba, sierść, mięśnie, kości oraz treść żołądka.

Nieunikniony rozwój cywilizacji dostarcza do środowiska całą gamę zanieczyszczeń. Należą do nich też metale, które pochodzą zarówno ze źródeł antropogenicznych jak i z procesów naturalnych. Niektóre z nich występują naturalnie w organizmach żywych, pełniąc różne funkcje w procesach biochemicznych. Inną grupą metali są takie, które nie pełnią żadnych funkcji fizjologicznych i często nie istnieją szlaki metaboliczne, wydajnie wydalające je z organizmów. W zależności od charakteru chemicznego metalu, mogą akumulować się w różnych tkankach, wywołując różnego rodzaju szkodliwe efekty, upośledzając prawidłowe funkcjonowanie organizmów, a w skrajnych przypadkach prowadzą do ich śmierci. Przykładem takich metali jest rtęć, która w formie organicznej przez szczególne powinowactwo do lipidów jest kumuluje się w tkance mózgowej, a jej nieorganiczne formy ulegają deponowaniu w korze nerek. Poziom toksyczności, negatywne skutki ekspozycji, czas połowicznego wydalania są uzależnione od wielu czynników jak forma, w której rtęć trafia do organizmu, stopień i czas ekspozycji, czy ograny, w których zostaje zdeponowana. Do najbardziej toksycznych związków rtęci zalicza się jej formy organiczne, gdyż mają największe powinowactwo do struktur występujących w organizmie.

Metale do organizmów zwierząt trafiają głównie z pożywieniem, co powoduje narastające ich narażenie na negatywne skutki działania tych zanieczyszczeń, które ulegają bioakumulacji, osiągając najwyższe stężenia w organizmach drapieżników, ponieważ stanowią końcowe ogniwa łańcuchów troficznych. Określenie zawartości metali w tkankach drapieżników jest istotnym elementem wiedzy, gdyż może wskazywać poziom maksymalnego skażenia środowiska ich bytowania. Gatunki badanych drapieżników w pewnym stopniu różnią się niszami ekologicznymi, a szczególnie bazą pokarmową. Wg literatury u jenota jest stosunkowo wysoki udział pokarmu antropogenicznego, z kolei dietę borsuka charakteryzuje spory odsetek pokarmu roślinnego, a kuny najchętniej żywią się drobnymi zwierzętami i owocami. Może to powodować różnice w zawartości metali w ich tkankach, a w dalszej kolejności dawać informacje o źródłach zanieczyszczeń w ekosystemie. Teorie te jednak nie zostały potwierdzone, więc właśnie tych aspektów dotyczą nasze badania i obejmuję nie tylko rtęć, ale szereg innych metali.

Biomonitoring ludzki

Badania, które prowadzimy mają na celu rozpoznanie we krwi stężenia metali biogennych (takich jak m.in. magnez czy żelazo, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, ale jeśli ich stężenie w organizmie jest zbyt wysokie, mogą działać na jego szkodę wywołując choroby) oraz metali ksenobiotycznych (takich jak m.in. ołów czy rtęć, które nawet w niewielkim stężeniu mogą wywoływać szkody w organizmie). Wstępne rozpoznanie stężeń tych metali we krwi, umożliwi nam w przyszłości wyznaczenie dla nich wartości referencyjnych. Do tej pory, tylko w nielicznych miejscach na świecie (m.in. w Czechach, Kanadzie, Niemczech) podjęto próbę wyznaczenia takich wartości. W praktyce oznacza to, że nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy wynik, który otrzymaliśmy jest wysoki czy niski i czy może mieć związek z rozwojem chorób (m.in. chorób układu nerwowego czy nowotworów). Jedyne co możemy zrobić bez wyznaczonych wartości referencyjnych, to porównać otrzymany wynik do wyników uzyskanych przez innych naukowców. Jest to oczywiście prawidłowe działanie, należy jednak pamiętać, że wiele czynników takich jak m.in. miejsce zamieszkania, rodzaj wykonywanej pracy czy rodzaj diety wpływa na stopień obciążenia organizmu metalami. Oznacza to, że w różnych miejscach na świecie czy nawet w różnych częściach danego kraju narażenie człowieka na kontakt z metalami ciężkimi może być zupełnie odmienny. Dlatego nieodłącznym elementem badań związanych z biomonitoringiem ludzkim jest kwestionariusz osobowy, pozwalający ocenić w jakim stopniu wcześniej wspomniane czynniki wpływają na stężenie metali we krwi. Nasze badanie ma charakter badania przekrojowego, to znaczy, że na podstawie wyników otrzymanych dla części populacji Małopolski, możliwe będzie uogólnienie wniosków płynących z badań na całą populację tego regionu. Aby takie uogólnienie było możliwe układ badawczy projektu (a więc ilość osób biorących udział w badaniu, obszar, z którego pochodzą próbki, kryteria kwalifikacji oraz odrzucenia z badania, np. z powodu choroby) musi być prawidłowo skonstruowany. Celem niniejszego badania jest również sprawdzenie czy dobrany przez nas układ badawczy jest prawidłowy i czy z powodzeniem będziemy mogli go wykorzystywać w przyszłych badaniach, ponieważ według naszej wiedzy do tej pory w Polsce nie opracowano jednolitego i zharmonizowanego układu badawczego dla badań związanych z biomonitoringiem ludzkim.

Więcej na jego temat można przeczytać na jego stronie hbm.up.krakow.pl